Wieczny Ogień
(Zima)
Zapachniało powiewem jesieni
Z wiatrem zimnym uleciał słów sens
Tak być musi, niczego nie mogą już zmienić
Brylanty na końcach twych rzęs...
Tam, gdzie mieszkasz, już biało od śniegu
Szklą się lodem jeziorka i błota
Tak być musi, już zmienić nie zdoła niczego
Zaczajona w twych oczach tęsknota...
Wróci wiosna, deszcz spłynie na drogi
Ciepłem słońca serca się ogrzeją
Tak być musi, bo ciągle tli się w nas ten ogień
Wieczny ogień, który jest nadzieją
(Zima)
Zapachniało powiewem jesieni
Z wiatrem zimnym uleciał słów sens
Tak być musi, niczego nie mogą już zmienić
Brylanty na końcach twych rzęs...
Tam, gdzie mieszkasz, już biało od śniegu
Szklą się lodem jeziorka i błota
Tak być musi, już zmienić nie zdoła niczego
Zaczajona w twych oczach tęsknota...
Wróci wiosna, deszcz spłynie na drogi
Ciepłem słońca serca się ogrzeją
Tak być musi, bo ciągle tli się w nas ten ogień
Wieczny ogień, który jest nadzieją
Что-то осенью запахло,друзья мои, и какая-то грусть посетила меня.Но, как ни странно, она дала новый порыв к творчеству.
И поскольку у меня появился замечательный ридер, который способствует активному прочтению всяческих интересных книжек, не могу не упомянуть легендарный цикл о ведьмаке Геральте, написанный знаменитым Анджеем Сапковским.